czwartek, 17 lipca 2014
nalewka z czerwonej porzeczki
Nalewki to jeden z tematów, które w ostatnich miesiącach opanowały moją kuchnię. Staram się korzystać z łatwej dostępności sezonowych owoców i już zacieram ręce na myśl o jesiennych i zimowych degustacjach :-)))
nalewka z czerwonych porzeczek
Kilka dni temu w trakcie zakupów wpadły mi w oko bardzo ładne czerwone porzeczki. Nie mogłem się na nie nie skusić i choć były bardzo smaczne na świeżo, postanowiłem przeznaczyć je na przygotowanie kolejnej nalewki.
Końcówka lata i wczesna jesień przyniosą jeszcze co najmniej kilka bardzo ciekawych owoców, z których zamierzam zrobić nalewki, dlatego staram się nie przesadzać z ilością produkowanego trunku. Jest to mój pierwszy rok z produkcją domowych nalewek, dlatego postanowiłem wypróbować jak najwięcej jej rodzajów i nie nastawiać więcej niż 0,5 litra jednego smaku.
Składniki potrzebne do przygotowania nalewki z czerwonych porzeczek
Podaję ilości składników, które powinny wystarczyć do przygotowania ponad jednego litra nalewki.
1 kg dojrzałych czerwonych porzeczek
0,5 litra spirytusu 95%
o,5 litra wódki
ok. 1kg cukru
Przygotowanie nalewki
Czerwone porzeczki porządnie umyłem, obrałem z szypułek i włożyłem do słoika
Owoce w słoiku zalałem mieszanką spirytusu i wódki – taka mieszanka gwarantuje odpowiednią moc trunku. Według różnych źródeł najlepsze nalewki wychodzą z alkoholu 65-70% i taką właśnie zawartość możesz uzyskać mieszając wódkę ze spirytusem. Ewentualnie możesz użyć samego spirytusu zmieszanego z odpowiednią ilością przegotowanej wcześniej i ostudzonej wody.
Słoik szczelnie zamknąłem i odstawiłem na słoneczny parapet. Porzeczki będą się teraz macerować w tym ciepłym i pełnym światła miejscu przez sześć tygodni.
Po tym czasie zlałem nalew (czyli płyn ze słoja) do osobnego naczynia, a pozostałe w słoju owoce zasypałem cukrem, z którego w ciągu kilku kolejnych dni powstał syrop. Może być tak, że cały cukier się nie rozpuści – wtedy albo można go dodatkowo rozpuścić w wodzie lub alkoholu, albo po prostu nie dodawać do nalewki.
Rozpuszczony w owocach cukier odlałem i połączyłem z uzyskanym wcześniej alkoholem, a następnie odfiltrowaną nalewkę przelałem do butelki i odstawiłem do leżakowania na minimum 3 miesiące (a najlepiej 6 miesięcy).
Nalewka z czerwonej porzeczki ma stosunkowo wytrawny smak. Jest kwaskowata, ale też bardzo owocowa i rzeźka. Rewelacyjnie pachnie – aż chce się zamknąć oczy i wrócić do lata :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witam serdecznie...nalewka wyszła wyśmienita właśnie dzisiaj zlałam do butelek a słoj z owocami zasypałam cukrem..
OdpowiedzUsuń